poniedziałek, 26 marca 2012

Folkowa poduszka numer 2

Skończyłam drugą poszewke dla koleżanki. Oj przy tej było troche obszywania;) Ale według mnie wyszła super.
Zrobiłam tez sobie taki mały przybornik na moje szczotki do włosów ;)

6 komentarzy:

  1. Przybornik z pewnością się przyda, ale.. POSZEWKA RZĄDZI!:) Kurki są świetne! Podziwiam za cierpliwość do ich obszywania... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zakochałam się w tych kurkach^^ Też muszę się zebrać w sobie i zrobić kogucikowo-folkową poszewkę, którą mam w głowie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurki będą genialnie pasowały do matrioszki, poza tym są śliczne! Bardzo lubię takie ludowo-designerskie projekty ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. moja miłośc do poduszek i Twoje poszewki nie pozwolą mi na lenistwo w tym temacie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna poduszka...widziałam jeszcze tutaj u Ciebie wiele wspaniałości ale przyjdę później na dłużej...dziękuję za wizytę u mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. poducha rewelacja!!!! jest mega optymistyczna:) bardzo lubię taki ludowy styl!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za czas poświęcony na umieszczenie komentarza :)