Pewnie nie jedna z Was marzy o tym by doba była dłuższa. Mnie ciągle brakuje czasu a i tak chodze spać gdy noc już ciemna. Kiedy tylko nie zajmuje się córcią i domem no i oczywiście gdy nie tworze to przeglądam mnówstwo nowych blogów i co chwile znajduje jakieś cudowności. Mój folder z inspiracjami rośnie i rośnie :)
Ostatnio postanowiłam zrobić dekoracje na okno w pokoju Paulinki. Stanęło na kolorowych motylkach. Są już powycinane i grzecznie czekają na swoją kolej.
A tu materiały które zakupiłam podczas ostatniego wypadu do second handu. Z krateczki powycinałam już kilka ptaszków które mają ożywić moją kuchnie. Z drugiego materiału planuje uszyć fartuszek dla Paulinki. To będzie prawdziwe szyciowe wyzwanie dla mnie ;)No i na koniec chciałabym pokazać drobny upominek który sprawiłam sąsiadce. Materiał wpadł mi przypadkowo w ręce i odrazu wiedziałam że może trafić tylko do Ewy :) A to wszystko z powodu jej fantastycznej kuchni a konkretnie płytek w drobniutkie kolorowe paseczki :)
Tu tylko próba na moich zwykłych meblach.
Tu tylko próba na moich zwykłych meblach.
Trzymajcie kciuki za wszystkie moje plany, bo tylko jeśli je zrealizuje będziecie mogli oglądać nowe fotki ;)
Dziękuję także za wszystkie odwiedziny i miłe komentarze.
A gdzie ten sh????!!!!!!!!!!!!!!!Motylki przecudne.
OdpowiedzUsuńTen czerwony nie w kratkę to mógłby być ładny płaszczyk dla Pauli, tak mi się trochę widzi. Także czekam.
OdpowiedzUsuńSH tu u mnie w Wieliczce. Na płaszczyk Asiu to malutko tego materiału bo to dokładnie mówiąc jest taka mała zasłonka :)
OdpowiedzUsuńAAA szkoda bo słodki jest. Hmmm kurcze szkoda, a nie wiesz tak wogóle czy gdzieś na Prokocimiu albo Kozłówku są sh żeby były tkaniny?
UsuńWiesz co do tej pory nie patrzylam za materiałami ale można by było spróbować w Bidze albo na Aleksandry jest taki na balkonach ciucholand dosyć spory.
UsuńFilcowe motylki prześliczne, a co do wizyty w sh to bardzo udany wypad :)
OdpowiedzUsuń