środa, 14 marca 2012

Realizacja palnów

Ostatnio pisałam o moich planach a dziś przyszedł czas na pokazanie efektów.
Niestety na polu szaro, buro i ponuro więc zdjecia słabe :(
Na początek fartuszek dla Paulinki. Teraz tak patrze, że troche krzywy wyszedł hihi.


W między czasie powstały takie oto ptaszki. Myśle że docelowo zagnieżdżą się w rzeżusze albo jakiejś trawce :)

I na koniec ptaszki które stały sie ozdobą mojej kuchni.

4 komentarze:

  1. Nie wiem gdzie Ty widzisz krzywizny w tym fartuszku. Mnie się bardzo podoba! :)A filcowe ptaszki są po prostu cuuuuudowne!
    Ps. Czy ta weryfikacja słowna jest naprawdę konieczna? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. japkowa dziękuję za pochwałe i odwiedzinki :)
      Co do weryfikacji to przy komentarzach to szczerze pwoiem nei zwrócilam na to wcześneij uwagi. Jeśli to kłopot i ma zniechęcać do komentowania to już usnęłam :)

      Usuń
  2. Cudne te ptaszki, slicznie zdoia Twoja kuchnie, dziekuje ze do mnie zajrzalas, ja u Cibei tez sie rozgoszcze, pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczny fartuszek aż chce sie zabrać do gotowania:) a ptaszki cudne:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za czas poświęcony na umieszczenie komentarza :)