Jakiś czas temu pisałam, że posypało się troche zamówień na girlandy z imieniem. Siedziałam więc i szyłam kolejne literki :)
Powstała kolorowa Madzia, przyozdobiona filcowymi kwiatuszkami.
Mateuszek dostał dwa czerwone samochodziki.
Zuzia miała być we fioletach.Przyfrunął do niej motylek :)
A tu coś dla dorosłych. Czarna girlanda dla Kuby. Z papieroskiem na specjalne zamówienie ;)
Spakowane zamówienia powędrowały w świat :D
No i zrobiłam też swoją pierwszą szmatke-ciumkatke. Ta powędruje do Mateuszka ale już mam chętnych na następne. Pamietam jakim hitem były wszystkie metki dla moje Pauli, szkoda że wtedy nie miałam maszyny.
Jutro wybywamy by w doborowym towarzystwie zakończyć majówke. Mam nadzieję wrócić naładowana pozytywną energią i z głową pełną pomysłów :)
Kto jeszcze nie przyłączył się do zabawy, przypominam o moim pierwszym CANDY. Jestem zaskoczona, że i tak sporo chętnych się znalazło i szalenie mi miło powitać nowych obserwatorów :)
Pozdrawiam gorąco
Karcia
Śliczne, wesołe literki. Pięknie uszyte i ozdobione. A takiej szmatki to jeszcze nie widziałam..... Życzę wesołej majówki:)
OdpowiedzUsuń