W sowach zakochałam się od pierwszego wejrzenia :) Są takie słodkie i te ich wielkie oczy...
Pewnie jeszcze nie jedna pojawi się na tym blogu ;)
Tym razem postanowiłam zrobić poduszke. Sprawa o tyle ciężka że nie posiadam maszyny do szycia. Więc raz że zajęło mi to sporo czasu a dwa że jest krzywo :/
Ale podoba mi się bardzo i już myśle nad koleżankami dla niej :D
Ale podoba mi się bardzo i już myśle nad koleżankami dla niej :D
E tam krzywo;P JEST FANTASTYCZNA!:D Oczka ma takie hipnotyzujące:) Stanowczo musi doczekać się koleżanek:)
OdpowiedzUsuńmusze przyznać, że sowiej poduszki jeszcze nie widziałam. śliczna jest - chyba sama się o taka pokuszę.
OdpowiedzUsuńPoduszka rewelacyjna , trzeba przyznać : D
OdpowiedzUsuń