Spróbowałam nowej rzeczy i powiem Wam , że spodobało mi się :D
Do tej pory pudełeczka ozdabiałam materiałem. Tym razem jednak sięgnęłam po pędzel, farbke, serwetki i klej.
I tym sposobem powstał urodzinowy prezent dla pięcioletniej Zosi.
Dziewczynki w tym wieku mają mnóstwo swoich skarbów więc pudełeczko powinno się przydać :)
A na kredki powstał taki mały przybornik.
Debiut w nowej dziedzinie chyba udany bo córcia też poprosiła o takie pudełeczka a i mamie Zosi zamarzyło się jedno na jej skarby :)
Piękne. I każda dziewczynka będzie takim zachwycona.
OdpowiedzUsuńTo prawda:)
UsuńBardzo fajne. Malowałaś czy to naklejane?
OdpowiedzUsuńobrazki z serwetek naklejane :)
UsuńWyszło pięknie! Gratuluję debiutu bo na prawdę udany :)
OdpowiedzUsuńno prosze decoupage :) super CI to wyszło ;)
OdpowiedzUsuńPudełeczko z wróżką śliczne
OdpowiedzUsuńpudełeczko na skarby śliczne :)
OdpowiedzUsuńNO i gratulacje :) Teraz mi chyba uwierzysz że decoupage wciąga ;) Wyszło ci super :)
OdpowiedzUsuńJakie słodkie to pudełeczko z wróżką.. no po prostu REWELACJA! Działaj, działaj kobietko - idzie Ci fantastycznie (to fioletowe z kolejnego posta również cudne). Całuski dla Córci :)*
OdpowiedzUsuń