niedziela, 19 sierpnia 2012

Powoli powracam do życia...

Nastąpiła mała przerwa w blogowaniu bo najpierw był jeden wyjazd, potem znienacka drugi a na koniec wypadła nam jeszcze przeprowadzka :(
W sumie jeszcze do końca nie ogarnęłam tego bajzlu ale mam nadzieję, że na dniach sie z tym uporam bo ręce rwą mi sie do szycia :)
Choć teraz może być ciężej bo mieszkamy przejsciowo u teściów i warunki na nocne szycie (wtedy mam najwiecej czasu) są niestety marne :(

Ale zrobie co w mojej mocy żeby blog przetrwał ten ciężki okres a potem to juz będzie tylko lepiej :)
Trzymajcie kciuki by nasze marzenie o własnym mieszkaniu w końcu sie spełniło!

Tymczasem chce Wam pokazać sukienke którą uszyłam już jakiś czas temu. Oczywiście dla moje małej modelki :)


5 komentarzy:

  1. Karola w takim razie dużo siły życzę w pomieszkiwaniu u teściów - łączę się w bólu z powodu braku swojego kąta - ale głowa do góry :) będzie dobrze :)

    a sukienusia cudna - tak jak i modelka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To nie jest modelka, to jest top modelka.
    Kciuki się meldują:)

    OdpowiedzUsuń
  3. och jaka cudna kropka :) no i fajnie że zdecydowaliście się na mieszkanko, bo nie ma jak własny kąt.

    OdpowiedzUsuń
  4. super sukienusia :) fajne kropy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepięknie modeluje ta Twoja groszkowa Paulinka!:-) Bardzo mi się podoba!
    Karolinko - głowa do góry, my też z teściami (co prawda oni na dole my na górze, ale zawsze to razem), a Ty z tego co piszesz to tylko przejściowe więc powodzenia w uwijaniu własnego gniazdka!:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za czas poświęcony na umieszczenie komentarza :)