czwartek, 17 stycznia 2013

Lawendowy komplecik

Uff w końcu udało mi sie usiąść i będzie post :) Strasznie źle mi było z tym, że tu takie pustki.
Ale jesteśmy już w końcu na swoim :) Wiele rzeczy na razie jest prowizorycznych jak np drzwi do łazienki zrobione z zasłony prysznicowej albo szafa z sosnowego regału który w poprzednim mieszkaniu stał w łazience. Kuchnia przypomina mi wakacyjne wyjazdy. Wszystko porozkładane na czym tylko się da. Stare  meble robią za szafki kuchenne.
Ale jesteśmy bardzo szczęśliwi i zaczynamy kolejny etap w naszym wspólnym życiu :)
 
No dobra tytuł postu wskazuje na zupełnie coś innego więc przejdźmy do rzeczy.
Koleżanka poprosiła mnie o uszycie lawendowych woreczków kóre na blogu już się pojawiły. Uszyłam też słonika a woreczki zapakowałam w tematyczne pudełeczko.


3 komentarze:

  1. Starsznie fajnie ,że już jesteście na swoim, a naewt lepiej że trochę prowizorka bo wyjdzie wam w praniu co i jak chcecie mieć urzadzone. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluje :) nie ma to jak własne mieszkanko :)
    Komplecik słodki, uwielbiam fiolety, więc lawendowy słonik bardzo mnie urzekł :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Komplet cudny, a na żywo wygląda jeszcze lepiej - dzięki :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za czas poświęcony na umieszczenie komentarza :)