Chciałam Was uraczyć ładnymi zdjęciami ale pogoda jest zdecydowanie przeciwko mnie. Jak Wy sobie radzicie gdy tak paskudnie za oknem? Mam nadzieję, że może jutro rano zaświeci słoneczko :)
Znacie, pamiętacie drewniane krzesełka dla dzieci z których zerkają na nas zwierzątka lub postacie z bajek? Nasza Paulinka również była posiadaczką jednego z nich.
Złapałam ostatnio wene i przemalowałam je na biało. Teraz zdecydowanie bardziej mi sie podoba no i bedzie idealnie pasować do nowego pokoiku Paulinki.
Teraz muszę upolować drugie do kompletu :)
w bieli mu do twarzy :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
oj slicznie w bieli wygląda ;) i te kropeczki dodają uroku
OdpowiedzUsuńa drugie bedzie takie samo czy jakiś inny pomysł masz?
chciałabym takie samo. Tylko docelowo uszyje poduszeczki z innego materiału :)
UsuńJest śliczne.
OdpowiedzUsuńŚlicznie przerobione ;) Ostatni też mam parcie na biel , muszę farby kupić i zacznę "zmalowywać" jak nic ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMnie też ostatnio biały zaczarował i teraz wszystko chciałabym białe :D Niedługo będziemy urządzać swoje M3 i już się boję żeby nie wyszedł z niego szpital;)
OdpowiedzUsuń