Od dawna czytałam na wielu blogach o przenoszeniu grafik na materiał, drewno czy szkło i kusiło mnie to bardzo :) W końcu nabyłam magiczne NITRO ;) wydrukowałam grafiki i przystąpiłam do działania.
Niestety jeszcze wiele nauki przede mną bo pierwsza próba niezbyt udana. Napis nie odbił się zbyt dobrze do tego farba troszkę spęczniała od rozpuszczalnika :/
Ale nie poddaje się i będę dalej próbowć!
A póki co, mam taką sympatyczną deseczkę z karteczkami na notatki.
I jeszcze trochę zimy ;) Paule strasznie uradował ten pierwszy śnieg i nudzi od rana by wyjść na pole. Ale to już zadanie dla tatusia bo ja zmykam do pracy.
Pozdrawiam serdecznie
Karola
Powiem, bez słodzenia, że jak na pierwszą próbę, efekt bardzo udany /przynajmniej jak na moje oko laika ;)/
OdpowiedzUsuńDzięki :) Z daleka jest najładniejsza ;)
UsuńKarolino nitro na drzewie ogólnie najgorzej się odbija :))) i trzeba też albo atramentową drukarkę albo dobre ksero :))) tak z mojego doświadczenia :)))
OdpowiedzUsuńu nas też śnieg :)
buziakuję
No tak ja zaczęłam od najtrudniejszego zamiast najpierw pobawić sie z materiałem :) A drukarka atramentowa? Nie czasem laserowa? Z takiej mialam wydruk.
UsuńPopróbuj sobie jeszcze trochę i będzie dobrze. Trzeba dość mocno przyciskać a nie pocierać i dobrze przypiąć kartkę z nadrukiem wtedy mniej pęcznieją.
OdpowiedzUsuńI widać moje ślady hahah :)
Zapamiętuje rady :)
Usuńśliczna deseczka. dla mnie nitro cały czas magiczne ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńJa też się cały czas boję tych transferów :)) Ale kiedyś spróbuję :) Tobie fajnie wyszło :) Pozdrawiam D.
OdpowiedzUsuńJa też muszę spróbować.
OdpowiedzUsuńO matko, czyli jednak to trudne jest :/ to nawet się za to nie biorę :P Ale dasz radę, to wyszło całkiem sympatycznie :)
OdpowiedzUsuńwyróznienie Twojego bloga ode Mnie
OdpowiedzUsuńhttp://manufactureofimagination.blogspot.com/2012/11/wyroznienie-liebster-blog.html
zapraszam do zabawy