U mnie ciąg dalszy mieszkaniowych metamorfoz. Mieszkamy tu już prawie trzy lata i w końcu nadszedł moment na wykończenie naszej sypialni. Przez ten czas zachodziły w niej niewielkie zmiany ale zawsze brakowało najważniejszego...Tą wisienką na torcie okazało się łóżko małżeńskie z prawdziwego zdarzenia :)
Tak zaczynaliśmy zaraz po przeprowadzce ;)
A tak jest teraz :)