środa, 29 lutego 2012

Kociaki

Koty klamkowce tak się spodobały, że dostałam zamówienie na kolejne. Te dwa pojadą do Warszawy:)

Kociaków napewno pojawi się więcej, teraz może w jakiś zwariowanych kolorkach :)


Pozatym kończe napis dla kolegi mojej Pauli, walcze z maszyną do szycia którą użyczyła mi teściowa:) i zaczęłam Wielkanocne szaleństwo. Ale o tym wszystkim w następnych postach ;)

poniedziałek, 27 lutego 2012

Kubeczki na kredki

Jakiś czas temu znalazłam w piwnicy osłonki ceramiczne. Kiedyś próbowałam w nich hodować jakieś roślinki ale nie udało się ;)

Postanowiłam wykorzystać je jako kubki na kredki. Na razie powstały dwie wersje.







niedziela, 26 lutego 2012

Kociaki

Koty klamkowce pojawiły się także u mnie. Fajna z nich gromadka :) Są cichutkie, nie brudzą ale w zamian chcą wisieć na klamce czy komodzie i koniecznie w miejscu gdzie bedą miały towarzystwo ludzi :D

Mąż niestety uczulony ale pozwolił mi zatrzymać jednego :D Dla pozostałej trójki poszukuje nowego domku :)











piątek, 24 lutego 2012

Tildowe początki

Zarówno szycie jak i blogowanie bardzo mnie wciągnęło. Przeglądam jeden blog a tam już kolejne uśmiechają sie do mnie i zachęcaja do odwiedzenia :)


Podczas takiego buszowania po blogach natrafiłam na Tildowe Króliki. No piękne były ale jak tu takiego uszyć? Wtedy z pomocą przyszedł mi blog Susanna szyje i jej artykuł ->http://szyjesobie.blogspot.com/2012/01/szyjemy-krolika-tildowego-step-by-step.html


Uszycie mojego pierwszego królika zajęło mi cały dzień. Ale w końcu udało się :) Paulinka pokochała go od pierwszego wejrzenia co było dla mnie bardzo miłym zaskoczeniem :D


Sam królik nie jest trudny, schody zaczynają sie przy szyciu ubranka. Krawcowej to ze mnie nie będzie :P No ale najważniejsze że królik nie jest goły :)


Tak mi się spodobał że postanowiłam uszyć drugiego do pary. Tym razem o pomoc poprosiłam teściową i przeszyła mi szybciutko na maszynie wszystkie części :) Ahh ile czasu zaoszczedzone, musze pomyśleć o maszynie ;)


No dobra do rzeczy bo przydługawo mi wyszło.


Przedstawiam Zuzie i Karola






Wiem że daleko im do ideału. Już wiem co powinnam poprawić następnym razem i nad czym popracować. Ale moja córcia jest nimi zachwycona i to dla mnie najlepsza nagroda :)
Zgadniecie którego szyłam ręcznie a którego na maszynie?

czwartek, 23 lutego 2012

Filcowa kanapeczka

Filcowe jedzenie jest bardzo popularne a dzieciaki je wprost uwielbiają. Oczywiście do zabawy a nie do jedzenia ;)Ja też poczyniłam kilka filcowych smakołyków dla mojej Pauli ale to zostawie na innego posta :)


Jednak to jedzonko tak spodobało sie mojej koleżance że zapragnęła mieć w posiadaniu filcową broszke...kanapke :D
Nie namyślając się długo podjęłam wyzwanie i powstało takie maleństwo.







Wiadomo dieta powinna być urozmaicona :) Powstały więc cztery warianty kanapeczki.




Strasznie jestem ciekawa reakcji ludzi na taką broszke :)



No to smacznego!! :D




środa, 22 lutego 2012

Gałązki

Dzisiaj chciałabym Wam pokazać rzeczy które powstały już jakiś czas temu.


Trafiłam na nie w internecie i strasznie mi sie spodobały. Jedna gałązka należy do moje córci a druga trafiła po sąsiedzku do Gabrysi.


Na tabliczce możemy umieścić imię dziecka lub inny dowolny napis. Np "kącik zabaw" "kącik do czytania".









wtorek, 21 lutego 2012

Poduszka sówka

W sowach zakochałam się od pierwszego wejrzenia :) Są takie słodkie i te ich wielkie oczy...

Pewnie jeszcze nie jedna pojawi się na tym blogu ;)

Tym razem postanowiłam zrobić poduszke. Sprawa o tyle ciężka że nie posiadam maszyny do szycia. Więc raz że zajęło mi to sporo czasu a dwa że jest krzywo :/
Ale podoba mi się bardzo i już myśle nad koleżankami dla niej :D





poniedziałek, 20 lutego 2012

Chcemy już wiosne :)

Pięknie dziś świeciło słoneczko :) Po śniegu już prawie nie ma śladu, bałwan przetrwał nie całą dobe więc chyba wiosna idzie do nas :)

Jak to słoneczko tak świeciło i zaglądało przez okna zmajstrowałam taki oto obrazek



niedziela, 19 lutego 2012

Happy Birthday

Od zawsze podobają mi się urodzinowe girlandy, to taka fajna, kolorowa dekoracja przyjęcia. Ale najlepsze są oczywiście te zrobione samemu.

Pozostając nadal w świecie literek zrobiłam taką girlande.











piątek, 17 lutego 2012

Coś chłopięcego

Z racji tego że mam córeczke większość pojawiających się tu rzeczy będzie dziewczyńskie ;)
Ale o chłopcach też nie zapomnimy :)

Wczoraj były żeńskie imiona dziś czas na męskie. Na pierwszy ogień poszedł Maks. Taki niebieściutki, typowo chłopięcy i z samolocikiem. Bo przecież każdy mały chłopczyk marzy o tym by zostać pilotem (zaraz obok policjanta i strażaka ;) )






A w komplecie do girlandy powstał obrazek.

czwartek, 16 lutego 2012

Literkowe girlandy

Leciutkie, mięciutkie i kolorowe. Takie są girlandy które tworzą imię dziecka i sprawiają, że jego pokój przestaje być anonimowy. Idealnie komponują się nad łóżeczkiem malucha, mogą także zawisnąć na drzwiach pokoju czy mebelkach.







środa, 15 lutego 2012

Nowe oblicze starej bluzeczki

Kto ma małe dzieci wie jak często sie brudzą, ile razy trzeba zmieniać ubranka no i najgorsze jak to potem doprać :)


Zawsze brakuje mi czasu (czasem i chęci ;) )żeby od razu zaprać plame a potem efekt jest już tylko jeden. Kolejne ubranko ląduje na kupce "nie do użycia".


Wczoraj postanowiłam odratować jedną poplamioną bluzke.


Przy okazji poznajcie moją córcie Paulinke :D













wtorek, 14 lutego 2012

Walentynkowo

Wszytkim obchodzącym dzisiejsze święto życzę wilekiej, gorącej i szczerej MIŁOŚCI :D




Serduszka które uszyłam jeszcze w grudniu, dziś pasują idealnie.








Zaczynamy...

Jakiś czas przed świętami Bożego Narodzenia w moje ręce trafił filc i pochłonął mnie bez reszty. W końcu znalazłam coś z czego czerpie dużo radości i jednocześnie jest moją odskocznią od codziennych obowiązków.


Zawsze ciągnęło mnie do tworzenia więc będe tu prezentować moje (s)twory ;) nie tylko filcowe.


Pierwsze filcowe stworki to były ozodby choinkowe.

Idealne "bombki" dla małych dzieci :)