Merry Christmas

Mało mnie tu ostatnio ale zapracowana jestem. Do tego wykańczamy mieszkanie a ono nas przy okazji ;) No i jeszcze mieliśmy awarie komputera.

 

Na szczęście mimo zawirowań udało się przygotować wszystko na czas.

Oto nasza mała choineczka pomarańczowo-cynamonowa :)

 

 

A u teściów w pokoju stoi większa. Tradycyjnie przywieziona z Małego Rynku od RMFu :)

 

 

I jeszcze takie choineczki sobie zrobiłam

 

 

 

Życzę Wam Wesołych, Spokojnych i pełnych magii Świąt Bożego Narodzenia.

 

Świąteczna wymianka

Iza z bloga http://corale-art.blogspot.com/ zorganizowała świąteczną wymiankę. W drodze losowania otrzymałam wymiankową parę http://swiatamalii.blogspot.com.

Dla Ewy przygotowałam pudełeczko, kolorowe teelighty, filcowego bałwanka, materiałowe choineczki, woreczek przydasi i słodkości.

 

A w paczuszcze dla mnie były materiałowe serduszka, zestaw do dekorowania kartek okolicznościowych, śnieżynki, aiołki i słodkości :)

 

Dziękuję Ewie za prezenciki i Izie za zorganizowanie zabawy :)

Czas ucieka...

Na Waszych blogach już tak pięknie świątecznie. Oglądam, podziwiam i wzdycham :)

Mnie coś nadchodzące święta nie cieszą...to pewnie przez ten brak własnego kąta. Nie mam czego dekorować więc i motywacji brak.

Coś tam dłubie w wolnych chwilach bo chciałabym obdarować choć przyjaciół.

Przedstawiam Wam reniferki w jasnej wersji.

 

 

 oraz lniane serduszka

 

Od jutra zabieram się za wymiankowo- mikołajkowe prezenty. Trzymajcie kciuki ;)

Teelights

Uwielbiam teelighty i zawsze mam w domu ich spory zapas. Świetnie wyglądają w różnego rodzaju szklanych naczyniach. Typowych świecznikach, kieliszkach, słoiczkach.

Postanowiłam je troszkę udekorować świątecznie.

Idealnie nadaje się do tego samoprzylepna taśma dekoracyjna. Do kupienia w Empiku lub Nanu-Nana.

 

 

Możemy też wykorzystać tasiemki i przykleić je na taśmie dustronnej.

A tu gotowy komplecik :)

 

Chyba pora na świąteczne dekoracje;)

Oj nie mogłam się w tym roku ruszyć ze świątecznym szyciem. Ale w końcu zebrałam moce i oto są pierwsze dekoracje.

W ruch poszła końcówka czerwonego filcu którą już dawnooo temu dostałam od dobrej duszyczki :)

Uszyłam taką oto torebeczke na prezencik o wym. 17x23cm

 

 

Troszku mi nitka uciekła ;)

A do zeszłorocznej kolekcji zawieszek choinkowych dołączyło stadko reniferków.

To na razie tyle. Mam już troszke innych rzeczy ale czekam na wolne przedpołudnie by zrobić fotki.

Będą serduszka, choineczki i świąteczne tealights.

Girlanda dla mojej imienniczki

Dawno żadnych girland nie było, więc pokazuje najnowsze dzieło. Fajnie tak patrzeć na swoje imię ale girlanda nie jest dla mnie :)

Uszyłam ją dla malutkiej Karolinki która jutro ma swój chrzest.

 

A już w następnym wpisie pojawią się ozdoby świąteczne. W końcu zabrałam się do roboty ;)

Inspiracje mieszkaniowe

W weekend odbieramy klucze do swojego mieszkanka:D:D Jupi :D Ale nim w nim zamieszkamy minie jeszcze troche czasu. Żeby jednak nie siedzieć bezczynnie szukam inspiracji jak je urządzić no i próbuje do swoich pomysłów przekonać męża. A nie jest łatwo bo on ma zupełnie inną wizje niż ja.

Na szczęście z córcią poszło łatwo i przyjęła moje pomysły z entuzjazmem :)

Zdecydowałyśmy że kolorami przewodnimi bedą biel i błękit.

Na jednej, może dwóch ścianach chciałabym namalować takie pasy.

 

 

źródło:  blog.thebump.com

 

Podoba mi się również taki regał na książki,zabawki i jednocześnie służący do siedzenia. Zrezygnowałabym tylko z nóżek i postawiła go bezpośrednio na ziemi. Chcę wykorzystać do tego regał z Ikea Expedit.

 

zdjęcie znalezione na stronie Pinterest

 

Jeśli zdobędę półke na talerze to będziemy na niej trzymać nasze ulubione bajki. A jeśli się nie uda to tu jest ciekawa inspiracja.

 

źródło: 3.bp.blogspot.com

 

Do tego napewno łóżeczko, komoda i szafa w kolorze białym pewnie zakupione w Ikea ;)

No i sowy które podbiły nasze serca :)

Powoli zbieram, tworzę te dodatki by potem poszło nam sprawnie urządzanie :)

 

Kilka dni temu uszyłam sowe podusie/przytulanke. Ma wymiary 25x45cm i pod główke Pauli jest idealna.

 

 

A w inne popołudnie ozdobiłam stare, niepotrzebne pudełko po butach. Obkleiłam je turkusowym lnem, wykończyłam samoprzylepną tasiemką w krateczke i nakleiłam filcową sowe.

Nowa sówka :)

Do wymianki którą proponowałam jakiś czas temu zgłosiła się Agnieszka. Do podarowania został różowy miś z literką. Okazało się jednak, że Aga ma dwoje kochanych brzdąców więc postanowiłam uszyć dodatkowy zestaw żeby żadne z dzieci nie było pokrzywdzone. I tak do różowego misia doszyłam litekrę M dla Martynki a do jej braciszka Tomka trafił niebieski miś z literką T.

Mamusia zaś została obdarowana lawendowymi woreczkami :)

 

W paczce która dostarła do nas ,Paulinka znalazła sówke którą pokochała od pierwszego wejrzenia!

 

 

 A tu fotka całości. Kolorowanka i pisaczki w etui dla Pauli a cukieraski dla mamusi :D

 

Dziękujemy jeszcze raz bardzo mocno!!!

Zapraszam Was wszystkich na bloga Agnieszki. Znajdziecie tam mnóstwo pomysłów na kreatywne spędzanie czasu z waszymi pociechami.

Świece

Dziś postanowiłam w bardzo prosty sposób ozdobić sobie białe świece.

Juta, koronka oraz sznureczek i gotowe :)

Tak ubrane świeczki mogą być ozodbą przez cały rok. Choć widzę je również na świątecznym stole wśród jodłowych gałązek.

 

 

Na ostatniej fotce konik od Al z Czarów z Drewna. To nie jedyna rzecz która przyszła do mnie w paczce, ale o tym innym razem ;)

 

Pomysł na świeczki znalazłam w skarbnicy inspiracji czyli na stronce Pinterest.

Woreczki zapachowe

Mimo zimowej aury za oknem ja nadal jestem w cieplejszych klimatach. Powstały kolejne woreczki, tym razem o zapachu róży.

 

Pierwsza próba

Od dawna czytałam na wielu blogach o przenoszeniu grafik na materiał, drewno czy szkło i kusiło mnie to bardzo :)  W końcu nabyłam magiczne NITRO ;) wydrukowałam grafiki i przystąpiłam do działania.

Niestety jeszcze wiele nauki przede mną bo pierwsza próba niezbyt udana. Napis nie odbił się zbyt dobrze do tego farba troszkę spęczniała od rozpuszczalnika :/

Ale nie poddaje się i będę dalej próbowć!

 

 

A póki co, mam taką sympatyczną deseczkę z karteczkami  na notatki.

 

I jeszcze trochę zimy ;) Paule strasznie uradował ten pierwszy śnieg i nudzi od rana by wyjść na pole. Ale to już zadanie dla tatusia bo ja zmykam do pracy.

 

 

 

Pozdrawiam serdecznie

Karola

Prezenty :)

Obiecałam pokazać co dostałyśmy z Paulinką od Izy z Corale- @rt.

Jeszcze raz bardzo dziękujemy bo wszystko jest cudowne.

Niebieski komplecik jest dla Pauli. Koraliki nawleczone są na gumeczkę więc moja strojnisia nie ma problemu z zakładaniem.

 

 

 

 A mi Iza podarowała kolczyki...

 

...które już dziś załozyłam do pracy :)  Bardzo podobały się moim koleżankom.

A drugi prezencik to komplecik bransoletka i kolczyki. Zachwycałam się nim na blogu Izy :) Teraz tylko czekam na odpowiednią okazje by go założyć :)

 

I jeszcze chcę Wam pokazać konika morskiego który powędrował do Madzi z bloga Babskie. To kolejny prezencik dla jej synka.

 

 

 

Konik dla urozmaicenia jest dwustronny. Posiada też tasiemki które dzieciaczki uwielbiają :D

Oczka namalowane są magicznymi farbkami.

 

Lawenda

Już od dłuższego czasu nosiłam się z zamiarem uszycia lawendowych woreczków. W końcu zakupiłam krateczkowy materiał i zasiadłam do maszyny :)

Wyszły słodkie, takie maciupkie i jak pięknie pachną :D

 

A już jutro pokażę Wam co dostałam od Izy  w mojej spontanicznej wymiance. Przypominam również, że nadal jeden miś z literką szukają nowego domku. Zapraszam serdecznie!

 

Szaleństwo w liściach

Odkąd na dobre wróciłam do pracy mało mam czasu na spacery z Paulinką :( Bardzo ubolewam nad tym bo dawniej to my w domu usiedzieć nie potrafiłyśmy. Teraz kiedy wracamy obie do domu, ja z pracy a ona z przedszkola to albo już późo, albo Paula robi sobie drzemke, albo czeka na mnie mnóstwo domowych obowiązków :(

Ale dziś udało nam się wybrać na spacerek. Złoto-żółte liście aż kusiły by nimi porzucać :D

Oto Paulinka i Zuzia w akcji ;)

 

Jesienny spacer

Pogoda postanowiła nam dzisiaj zrobić przyjemność i równiutko w południe wyszło słoneczko :)

Nie namyślając się długo wsiedliśmy w auto i pojechaliśmy ze znajomymi na spacerek do Ojcowa.

Jak dla mnie jest tam najpiękniej właśnie jesienią. 

Ahh te kolorowe liście, słoneczko grzejące po buzi, cisza i spokój :)

 

Propozycja :)

Korzystając z wolnego dnia uszyłam Misie,  a potem postanowiłam spróbować szycia literek z materiału. Powstały takie dwa kompleciki. Dla dziewczynki i chłopczyka  :D

 

A moja tytułowa propozycja jest taka. Może ktoś byłby chętny na spontaniczną wymiankę? Oferuje Misia z literką (oczywiście uszyje taką jak sobie ktoś zażyczy, te są tylko przykładowe) w zamian za coś co Wy tworzycie :)

 

Kompleciki są dwa więc kto pierwszy ten lepszy. Jeśli znajdzie się ktoś chetny na taką wymiankę to proszę o komentarz pod tym postem z kolorem który sobie życzy i namiarem do siebie.