wtorek, 6 maja 2014

Balkon 2014

Kochani jak Wam minęła majówka? Mam nadzieję, że wszyscy wypoczęci i pełni nowej energii do działania. Ja miałam aż pięć dni wolnego i powiem Wam, że odpoczęłam :) A co najważniejsze spędziłam mnóstwo czasu z moją rodzinką. Znaleźliśmy czas na spacery, rower, rolki i obowiązkowe grilowanie :)
Oprócz leniuchowania, na majówkę zaplanowałam także aranżacje balkonu. Jak wyglądał w zeszłym sezonie możecie zobaczyć tutaj
Nowiutki balkon to obecnie moje ulubione miejsce w naszym mieszkaniu :) 
Cieszę się, że tak szybko i sprawnie udało mi się zrealizować moje plany. Jednak sama nie dokonałam tego wszystkiego.Podziękowania należą się mojemu mężowi i przede wszystkim sąsiadowi za pomoc w położeniu podłogi. Nie obyło się niestety bez docinania podestów.
No i oczywiście wielkie ukłony dla taty mojej koleżanki za ten fantastyczny stolik.






Teraz czekam tylko na jak najwięcej słonecznych dni :)

13 komentarzy:

  1. Super urządziłaś balkon - każdy by się na takim dobrze czuł :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Karcia a gdzie kupowałas te podesty? Droga to sprawa?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podesty z Ikea :) Ahh uwielbiam ten sklep ;) 79,90 za 9 sztuk. Płytka ma 30x30cm.

      Usuń
  3. Podest dodał niesamowitego uroku, piękny balkon! Zazdroszczę, mnie musi wystarczyć glazura na balkonie :( Zauważyłam grill, on jest elektryczny?
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak grill jest elektryczny. Super sprawa na balkon. "Wkurzamy" sąsiadów zapachami ale nie dymem :)

      Usuń
  4. łaaaaaaał też chcę taki :) Przepiękny...pozazdrościć

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. świetny balkon :) klimatyczny, aż chce się tam posiedzieć :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny! jestem pod wrażeniem:) mam małe pytanie: czy ta biała firanka się nie brudzi za bardzo? i czy sąsiedzi ze złości coś nie wylewają na nią?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Firanka na pewno łapie brud ale nie widać tego jakoś bardzo. Kilka prań w sezonie powinno rozwiązać sprawę.Nie, sąsiedzi nic nie wylewają. W żaden sposób ta firankaim nie przeszkadza więc nie widzę powodu do złości :)

      Usuń
    2. Dzięki za odpowiedź:) No to chyba odgapię od Ciebie pomysł firankowy:) Mam nadzieję, że i u mnie nie będą mi nic po złości robić! Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń

Dziękuję za czas poświęcony na umieszczenie komentarza :)