Ostatnio w moim otoczeniu dużo małych dzieciaczków. A jak wiadomo uwielbiają one metki wszelakie. Dlatego dla dwóch małych przystojniaków Antosia i Kajetana uszyłam takie zabaweczki.
Ponieważ to kumple z bliskiego sąsiedztwa, szmatki oznaczyłam odpowiednimi literkami.
Z jednej strony filc a z drugiej milutki Minky.
W tej wersji środeczek pusty ale może też szeleścić.
***
Zerknęłam dziś na licznik i doszłam do wniosku że mam ochote na mały konkursik :)
Łapiemy licznik, 40000 wyświetleń :)
Z doświadczenia wiem, że może się to udać kilku osobom. Dlatego obowiązuje zasada KTO PIERWSZY TEN LEPSZY. Print Screena z licznikiem wysyłajcie na mój adres mailowy Karcia50@interia.pl
POWODZENIA!!!
Super zabaweczki, a na licznik oczywiście będę polować :)
OdpowiedzUsuńSama zastanawiam się nad zrobieniem takich gryzaków za jakiś czas. Jednak brak mi czasu i maszyna coś się spsuła...
OdpowiedzUsuńJak się trafi licznik będę szczęśliwa:)
bardzo fajne ciumkatki:) co do licznika, to jak nie zapomnę, to może trafię :D
OdpowiedzUsuń